Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalie Administrator'ka
|
Wysłany:
Sob 18:03, 27 Paź 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 772 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-F-T
|
Jak chcesz opisz tu sobie swój dzień.ciekawy/mniej ciekawy? wal smiało
Mój dzień.Wyszłam z domu i ledwie zdązyłam na autobus ale zdązyłam.wychodze patrze kumpel z klasy wysiada z autobusu tuż za moim autobusem...w sumie to bym go nie poznała ale poznałam bo "wożeniu sie" kiwnął mi głową i poleciał do szkoły.Na matmie i angliku mieliśmy luzy a na angliku to w sumie sobie gadaliśmy z nauczycielem,nawet o mięsie i smalcu później dość nudnawo się zrobiło.póżniej co chwile ktoś zarzucał zaj**** tekstem i się lałam a potem długi powrót do domu z ciekawymi ziomami
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|
 |
Lizzie Moderator'ka
|
Wysłany:
Nie 19:07, 28 Paź 2007 |
|
|

Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 1237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denver
|
Rankiem, tylko dzięki cudownej zmianie czasu zdążyłam na mszę do kościoła. Siadam wygodnia w ławeczce, a tu znajoma z sąsiedniej klasy podchodzi i pyta, czy nie przeczytam czytania pierwszego za Kasię *****. Okazałam swoje dobre serce i przeczytałam. Później poszłam po moją drogą Erin, żeby odprowadzić ją na przystanek. Najfajniejszy moment dzisiejszego dnia to dwugodzinna rozmowa telefoniczna, dzięki któej wreszcie jest tak jak być powinno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Natalie Administrator'ka
|
Wysłany:
Pią 13:25, 02 Lis 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 772 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-F-T
|
Obudziłam się taka zmęczona ze ledwo widziałam na oczy tzn wrzask mojej siostry mnie obudził :/ Miałam pójśc do sklepu i połazić po dworze ale uwiesiłam się na kompie i moja mama z siostrą poszły same.Siedziałam na różnych stronach i blogach,zaczęłam oglądać wspólne zdjęcia Hilary i Joela i jakoś smutno mi się zrobiło.Taka ładna para z nich była.Chyba znów zaczynam wątpić w miłość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Lizzie Moderator'ka
|
Wysłany:
Pon 19:42, 05 Lis 2007 |
|
|

Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 1237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denver
|
Na polskim nauczycielka porozsadzała nas i utworzyła połączenia 'dziewczyna z chłopakiem'. No bossko, jak znam życie to ta metoda nie przejdzie. Głośniej rozmawioamy, niż gdy siedzieliśmy ławka chłopaków, ławka dziewczyn...
Ogólnie to dzień mijał mi szybko. W szkole jakoś to zleciało, obyło się bez odpytywań. W domu też jakimś tempem. ZRobiłam plakat na gegrę i mam spokój. MOgę osbie na kompie chwilę posiedzieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Natalie Administrator'ka
|
Wysłany:
Wto 18:20, 06 Lis 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 772 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-F-T
|
Ale temat popularny hmm poprostu full wypas
Weszłam do szkoły patrze na zegarek 7:59 a lekcje mam o 8:00 więc lece lece i zdążyłam ha a co! pierwsze lekcje przespałam w sumie.pisałam poprawe z histy, po drodze wkurzył mnie facet z angola.potem poszła sobie moja naj kumpela z klasy do domku bo się zatruła i całe 4 lekcje przesiedziałam z Jankiem który tak mnie rozwalał że nie mogłam juz spać na tych lekcjach.Taa ten jak wyleci z jakims mocnym tekstem.A póżniej porównywanie mnie na wfie do żółwia ninja heh fikołki były.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Serina Gordo - kochany, mądry, wyrozumiały...
|
Wysłany:
Sob 21:51, 10 Lis 2007 |
|
|

Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ostatnie dwa dni męczyłam się z grypą żołądkową - nikomu nie polecam. Ale dzisiaj już jest ok. Ostatnie dni mijają mi tak szybko, nie wiem kiedy. W sumie czuję tak, jakby to wszystko mi się zlewało. Codzienny chory rytuał - wstaję, idę do szkoły, wracam ze szkoły, uczę się, śpię. Zero czasu na cokolwiek innego. W środę w szkole było naprawdę fajnie. Ten kabaret z okazji pożegnania zeszłorocznego samorządu szkolnego. Boski taniec brzucha wykonany przez koleżanki ze szkoły i ta mina kochanego pana Wojtusia xp W sumie nie ma co opisywać. Wszystko kręci się wokół szkoły i snu, którego też ostatnio brakuje i którego tak bardzo potrzebuję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Monia Moderator'ka
|
Wysłany:
Nie 16:28, 11 Lis 2007 |
|
|

Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd
|
Może dzisiejszego dnia nie będę opisywać, bo od rana robie lekcje, uczę się itd.
Wczoraj zamiast odsypiać (w tygodniu codziennie, oprócz czwartku, wstaje o 5:10) wstałam o 8:00 :-/ Zachciało mi się chodzić na kurs tańca... Nigdy mi się nie chce iść, ale jak już tam jestem to nie chcę wracać do domu Wczoraj tak dobrze nam się tańczyło, że zamiast 1godz. zajęć mieliśmy ponad 2godz. Wróciłam padnięta do domu. Myślałam tylko o jednym - SPAĆ!!! Ale miałam pełno innych rzeczy na głowie - jak każdy uczeń :-/ Ledwo zaczęłam robić lekcje, przyszli goście... No to o robieniu lekcji mogłam zapomnieć. Kiedy tylko wyszli (czyli o 22:00) padnięta i zmęczona poszłam spać. I jakoś tak minął wczorajszy dzień...
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Lizzie Moderator'ka
|
Wysłany:
Pon 17:10, 26 Lis 2007 |
|
|

Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 1237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denver
|
Budzę się, ale wstawać mi się nei chce, leżę i leżę. W końcu głos mamy zmusza mnie do podniesienie swoich zacnych 4 liter. Szybko się myję, ubieram, zjadam śniadanie i do szkoły. Najpierw zanudzam się na matmie, później dowiaduję się, ze na konkursie miałam zaznaczać odpowiedzi kółkiem, a robiłam to krzyżykiem [ale różnica ]; ale też sobie wymyślili na konkursie chemicznym, biologicznym, fizycznym było 'zaznacz prawidłową odpowiedź X', tylko głupi polski musiał się wyłamać. Dzisiaj pisałam konkurs fizyczny i ogólnie po powrocie do domu zjadłam obiadek. Teraz na forum jestem ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Natalie Administrator'ka
|
Wysłany:
Sob 16:11, 01 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 772 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-F-T
|
Wstałam włączyłam radio,włączyłam kompa,zaczęłam robić lekcje.
Zjadłam sniadanie,odrobiłam lekcje,posiedziałam na kompie.
Teraz robie wos i słucham radia.Melancholia-monotoniczność bleh
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Serina Gordo - kochany, mądry, wyrozumiały...
|
Wysłany:
Sob 16:19, 01 Gru 2007 |
|
|

Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dzisiejszy dzień jak narazie to tylko i wyłącznie siedzenie na tyłeczku w domu. A to przy komputerze traktując moje, zmęczone od głosu nauczycieli, uszy lekką i przyjemną muzyką, a to siedzenie i słuchanie płyt z cudownymi piosenkami reggae i odrabianie pisemnych zadań domowych. Kocham soboty. Tak jakoś. To taki dzień spokoju. Wiem, że muszę coś zrobić na poniedziałek ale nie koniecznie dzisiaj, bo jest przecież niedziela, której z kolei nie trawię.
Ostatnie dni to jakoś tak szybko zleciały. Wszystkie przebiegły tak smao : szkoła, dom i nauka, spanie, szkoła dom i nauka, spanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Lizzie Moderator'ka
|
Wysłany:
Sob 20:00, 01 Gru 2007 |
|
|

Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 1237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denver
|
Wstałam, zjadłam pyszne śniadanko i pobiegłam do miasta. Kupiłam wreszcie prezent mikołajkowy, czego robić nie lubię. Wróciłam do domku i obiadek czekał. Zjadłam, odpoczęłam, posiedziałam przy kompie, co nieco lekcji odrobiłam, pooglądałam TV i znowu do komputera. Nic nadzwyczajnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Serina Gordo - kochany, mądry, wyrozumiały...
|
Wysłany:
Nie 14:13, 09 Gru 2007 |
|
|

Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Doszłam do wniosku, ze w moim życiu tak naprawdę nic ciekawego się nie dzieje. Ale mniejsza z tym. Wstałam dzisiaj koło 8:30. Zjadłam śniadanko i zaczęłam robić lekcje [ jak zwykle zresztą dopiero w niedzielę ]. Od rana słucham muzyki, piję kawę i jem. Połączenie megaśne. Łukasz napisał do mnie w piątek na gadu i zapytał się dlaczego go olewam. Helloł myślałam, że jest odwrotnie xd Odpisałam mu, ze mam zapieprz w skzole i to dlatego. Wszystko się wyjaśniło. Choć teraz znowu mam wyrzuty, bo znowu nie siedzę na gadu i nie złapie mnie no i nie pogadamy.
Pozytywna myśl to to, że za dwa tygodnie wreszcie swięta. Odpocznę i sialala. Sylwester - pobansujemy. Trochę denerwujące jest to, ze ferie mam w pierwszej turze. Fajnie, bo znowu wolne, ale kiepsko, bo potem większość będzie leżeć brzuszkiem do góry, a ja będę zdychać w szkole.
Ostatnio coś się popsuło pomiędzy mna, a moją koleżanką z ławki. Denerwujące jest jej zachowanie. Czasem mam ochotę jej wszystko wygarnąć, ale jakoś nie daję rady.
No i pan boski. Kochałabym go, naprawdę. Dlaczego zawsze gdy go widzę muszę zrobić taką idiotkę z siebie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Natalie Administrator'ka
|
Wysłany:
Nie 16:30, 09 Gru 2007 |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 772 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-F-T
|
Zrobiłam wczoraj lekcje i myśle sobie o to dziś luzik,poleżę pooglądam,posiedzę na gadu,pójdę na msze a tu zonk.cały tydzień zawalony sprawdzianami-tylko kuć! nie wyrabiam ludzie za dużo na moją wage.
No tak nie wyrabiam a do tego chce się zapisać na taniec nowoczesny hah zwariowane to moje life
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Lizzie Moderator'ka
|
Wysłany:
Sob 21:14, 15 Gru 2007 |
|
|

Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 1237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denver
|
Mój dzień. Eh, nic nadzwyczajnego. Rankiem wstałam zjadłam śniadanko. Zawędrowałam na miasto i poodwiedzałam sklepy. Gdy wróciłam do domu nadszedł czas na porządki. Jak to możliwe, ze moja rodzona matka wiecznie sprząta, a ja, jej rodzona córka, w której żyłach płynie jej krew, (chociaż grupę krwi mam po tacie, ale jednak), nie nawidzę Pronto, odkurzacza, poukładanych książek w szafce i schludnie poukładanych ubrań? Życie jest bezlitosne. Kiedy przebrnęłam przez porządki (oczywiście spokojnie, moja mama i tak wszystko po mnie poprawiała) nadszedł czas na obiad. Po jedzeniu, trochę TV i lekcje. NAstępnie przyszedł czas na kolację i teraz jestem tu - na forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
Serina Gordo - kochany, mądry, wyrozumiały...
|
Wysłany:
Nie 13:16, 27 Sty 2008 |
|
|

Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ostatni dzień ferii. Czemu to tak szybko minęło ? Znowu się zacznie : wstawanie o 6 rano, nauka, brak czasu na wszystko, stres + hektolitry wypitej kawy. Narzekam teraz, a na studiach w czasie sesji będę wspominać jaki to luz był w liceum. Taka chyba kolej rzeczy. A co do mojego dnia. Narazie rozpoczął się całkiem okay. Wczoraj zmobilizowałam się i nauczyłam się na poniedziałek, więc teoretycznie mam dzisiaj luz. Powinnam zajrzeć jednak do biologii, ale zrobię to ... później ^^) Słucham sobie od rana przyjemnej muzyczki, na nowo zakochuję się w CocoRosie i korzystam z wolnego czasu. Wypoczęłam przez ferie - to fakt, ale nadal mi mało. Do wakacji 145 dni, jak ja to przeżyję ? Żyję z weekendu do następnego weekendu, w między czasie niewiele mnie obchodzi. Byle do wakacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|