Autor Wiadomość
Blacky
PostWysłany: Wto 20:30, 11 Mar 2008    Temat postu:

I tak uważam.
Ale są wyjątkowi i bardziej wyjątkowi.

A mi znowu urosło:
63153 zł
Lizzie
PostWysłany: Wto 19:46, 11 Mar 2008    Temat postu:

Nie, nie ma wpływu. Ale za to możesz uważać, że nie jesteś warta, aby inni Ciebie lubili. Z resztą zawsze zależy o jakim gronie ludzi się mówi. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, trzeba tylko odpowiednio na to spojrzeć.

Wyceniają mnie na: 66989 zł, o boże bo popadnę w samozachwyt
Blacky
PostWysłany: Pon 20:53, 10 Mar 2008    Temat postu:

Udało Ci się:
47827 zł
Wyjątkowo niskie morale ^^

Ale nawet jeśli ja nie lubię siebie to nie mam wpływu na to jak postrzegają mnie inni.
Lizzie
PostWysłany: Nie 19:37, 09 Mar 2008    Temat postu:

Mi się wydaje, ze jeśli nie lubisz siebie, to sądzisz, ze nie jesteś wart, by lubił Cię ktoś inny. Taka zależność.

Ach, Blacky chyba zawsze będzie droższa ode mnie. Dzisiaj komputer ceni mnie na 50880 zł
Blacky
PostWysłany: Śro 20:56, 05 Mar 2008    Temat postu:

Kochaj bliźniego jak siebie samego, co?
Ale co ma lubienie siebie samego do lubienia innych?



Ooo, ja też się zrobiłam droższa ^^
65107 zł
Lizzie
PostWysłany: Wto 21:09, 04 Mar 2008    Temat postu:

Ja tam wychodzę z założenia, że lubić innych można tylko wtedy gdy lubi się siebie. W końcu nie powinno się, np. cenić znajomych, a siebie przed sobą potępiać. To na ile lubisz siebie, pozwala Ci w danym zakresie lubić innych [w miłość nie wnikam, inny temat]

Dzisiejsza wartość mojego życia:
53797 zł ^^ Jestem więcej warta niż ostatnio
Blacky
PostWysłany: Pią 21:09, 29 Lut 2008    Temat postu:

Lizzie napisał:
Kochana, porównaj swoje udane i szczęśliwe życie, z życiem Twojej rówieśniczki w Afryce, która ma już z 5 dzieci, męża, nie ma dostępu do wody pitnej, ani do żywności, choruje i możliwe, ze nie dożyje następnych urodzin! Błagam doceniajmy to co mamy.

Hmm, ale wiesz co?
To, że nie lubię samej siebie to nie znaczy, że nie doceniam mojej rodziny, przyjaciół, chłopaka, psa czy chomika. Przynajmniej u mnie tak jest.
Wiem, że mam dobrze i że mogłoby być o wiele, wiele gorzej. Nawet nie w Afryce, ale kamienicy naprzeciwko.
Ale to jedno. A to, że nie lubię siebie to drugie.
Natalie
PostWysłany: Sob 23:28, 23 Lut 2008    Temat postu:

ojej dziękuję ale możesz już nie krzyczeć? Wink
no to będąc szczera powiem że ostatnio coś za dużo wam sie przeklina Smile
Lizzie
PostWysłany: Sob 19:12, 23 Lut 2008    Temat postu:

Ojj, a mnie po porstu denerwuje czyjaś niska samoocena. Niedoceniasz się i tyle, a ja zbytnio komplementów prawić nie potrafię, więc trudno mi jest twóją ocenę podnieść. Ale co tam, dam szansę swoim umiejętnością, bo Ty Natalia naprawde jesteś wspaniałą osobą, masz talent do prowadzenia forum, robisz prześliczne grafiki, jesteś cholernie miła, smympatyczna, szczera, totalenie wspaniała i do cholery za bardzo samokrytyczna! Jesteś super i wbij to osbie do głowy!

Albo zła Lizzie przybiegnie z młotkiem i weźmie sprawy w swoje ręce!!
Natalie
PostWysłany: Czw 8:05, 21 Lut 2008    Temat postu:

Lizzie napisał:
Natalie napisał:
czyli moje jest taniuchne:
42034 zł
ps.nie dziwię sie


Za to 'p.s.' mam ochotę wysłać cię do psychologa.
Kochana, porównaj swoje udane i szczęśliwe życie, z życiem Twojej rówieśniczki w Afryce, która ma już z 5 dzieci, męża, nie ma dostępu do wody pitnej, ani do żywności, choruje i możliwe, ze nie dożyje następnych urodzin! Błagam doceniajmy to co mamy. efekt pracy "Sytuacja kobiet w krajach trzeciego świata""

I pomyśleć, ze wszystko zależy od dnia. Dzisiejsza wartoś mojego życia wynosi:
45213 zł
p.s. Osobiście, nawet dziś, oceniam je na wiele więcej.

Oj Lizzie to nie było na serio przecież Smile Ja poprostu mam niską samoocenę i nie dziwię się że mi tak wyszło
Lizzie
PostWysłany: Śro 19:42, 20 Lut 2008    Temat postu:

Natalie napisał:
czyli moje jest taniuchne:
42034 zł
ps.nie dziwię sie


Za to 'p.s.' mam ochotę wysłać cię do psychologa.
Kochana, porównaj swoje udane i szczęśliwe życie, z życiem Twojej rówieśniczki w Afryce, która ma już z 5 dzieci, męża, nie ma dostępu do wody pitnej, ani do żywności, choruje i możliwe, ze nie dożyje następnych urodzin! Błagam doceniajmy to co mamy. efekt pracy "Sytuacja kobiet w krajach trzeciego świata""

I pomyśleć, ze wszystko zależy od dnia. Dzisiejsza wartoś mojego życia wynosi:
45213 zł
p.s. Osobiście, nawet dziś, oceniam je na wiele więcej.
Natalie
PostWysłany: Śro 8:03, 20 Lut 2008    Temat postu:

czyli moje jest taniuchne:
42034 zł
ps.nie dziwię sie
Blacky
PostWysłany: Nie 16:44, 17 Lut 2008    Temat postu:

58 595 zł

Czyli jestem warta pewnie tyle co kierownica i lusterka w Porsche ^^
Monia
PostWysłany: Pon 23:02, 17 Gru 2007    Temat postu:

61052 zł
Nie dawno na jakiej stronce obliczałam wartość moich zwłok (na dzień dzisiejszy)... Co to ludzie nie wymyślą O.o
Lizzie
PostWysłany: Nie 16:19, 16 Gru 2007    Temat postu:

Co prawda nie przeliczałabym mojego życia na pieniądze, bo jest bezcenne. Ale według tej strony

Wartość Mojego życia:
61568 zł

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group