Autor Wiadomość
Natalie
PostWysłany: Śro 19:56, 15 Sie 2007    Temat postu:

JuicyKing napisał:
Ja lubie byc sama, na mnie to dobrze wplywa Smile

ja też lubie ale na mnie to raczej źle wpływa...dochodze do smutnych wniosków...i niepotrzebnie wracam do tych "niedobrych" wspomnień".
A ktos z was spotkał się z tym że ktoś uciekł?
JuicyKing
PostWysłany: Śro 19:51, 15 Sie 2007    Temat postu:

Ja też chcialabym uciec, skryc sie na caly dzien (nie musi byc z noca) i poprostu siedziec... rozmyslac nad wszystkimi problemami...Ja lubie byc sama, na mnie to dobrze wplywa Smile
Peyton
PostWysłany: Pią 13:28, 27 Lip 2007    Temat postu:

Monia napisał:
Serina napisał:

na dłuższą metę takie ucieczki nie mają sensu. nie warto porzucać tego, co mamy dla przygody, czy chwilowego impulsu.

No właśnie. Uciekniesz i? Co dalej? A poza tym jak długo da się przeżyć bez kasy rodziców?

Właśnie...
Monia
PostWysłany: Pią 13:25, 27 Lip 2007    Temat postu:

Serina napisał:

na dłuższą metę takie ucieczki nie mają sensu. nie warto porzucać tego, co mamy dla przygody, czy chwilowego impulsu.

No właśnie. Uciekniesz i? Co dalej? A poza tym jak długo da się przeżyć bez kasy rodziców?
Natalie
PostWysłany: Pią 8:57, 27 Lip 2007    Temat postu:

Serina napisał:
myślałam i to wielokrotnie. nie chodzi tu o to, ze źle mi w mojej rodzinie, wręcz przeciwnie. cieszę się z życia w takiej rodzinie jaką mam ... ale czasami mam dość tego uwiązania i chciałabym móc wreszcie zadecydować o sobie i wyrwać się z miasteczka, w którym mieszkam.


Dokładnie.Czasami męczy mnie "to wszystko" i mam ochotę uciec gdzieś,skryć się w najmniejszym,najciemniejszym zakątkugdzie nikt mnie nie znajdzie i poprostu w spokoju sie wyryczeć
Serina
PostWysłany: Czw 19:21, 26 Lip 2007    Temat postu:

myślałam i to wielokrotnie. nie chodzi tu o to, ze źle mi w mojej rodzinie, wręcz przeciwnie. cieszę się z życia w takiej rodzinie jaką mam ... ale czasami mam dość tego uwiązania i chciałabym móc wreszcie zadecydować o sobie i wyrwać się z miasteczka, w którym mieszkam.

gdybym miała uciec, uciekłabym za granicę, do Niemiec. wielokrotnie myślałam o życiu jakie czekałoby mnie za Odrą. Wiem, ze byłoby ciężko. Boję się mysleć nawet, do czego byłabym zdolna poszukując za wszelką cenę pieniędzy.

na dłuższą metę takie ucieczki nie mają sensu. nie warto porzucać tego, co mamy dla przygody, czy chwilowego impulsu.
Blacky0
PostWysłany: Czw 17:57, 26 Lip 2007    Temat postu: Ucieczka z domu.

Myślałyście kiedyś o tym? Potraficie zrozumieć takie dzieciaki? A co z rodzicami - jak duża jest ich wina?
Jeśli miałybyście uciekać...to dokąd?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group